Pozytywna osobaChcesz zostać modelką? Na razie o takiej karierze nie myślę – odpowiada skromnie i z uśmiechem Jadwiga Socha. Wzruszona do łez wyznaje, że z powodu nieuleczalnej choroby, musiała właśnie zrezygnować z pracy. Bardzo tego żałuje, bo nie lubi marnować życia na siedzeniu w domu. Bardzo lubi podnosić na duchu innych chorych. Sesja życiaKażda kobieta, choć raz w życiu, chce poczuć się wyjątkowo, potwierdza „październikowa dziewczyna”. Profesjonalny makijaż, piękna fryzura i suknia, sesja zdjęciowa pod okiem doświadczonych fotoreporterów, sponsorzy. I kalendarz z koleżankami chorymi na mukowiscydozę gotowy. Udział w takim projekcie to fajne przeżycie, usłyszeli dziennikarze podczas konferencji podsumowującej wydarzenie. Tu i terazPozytywna Jadźka wyznaje, że nie dołuje się myślami o śmiertelnej chorobie. Robi wszystko żeby ją wykluczyć ze swojego życia. Żyje tu i teraz. Podkreśla, że to jak czuje się psychicznie, wpływa na jej kondycję fizyczną. Choć codzienna walka z mukowiscydozą mocno ją ogranicza, zaraża uśmiechem innych. Z odwagą wyjaśnia, już nie tylko znajomym, jak mogą pomóc Fundacji Mukohelp. Śmiertelne zagrożenieNajstarsza dziewczyna z kalendarza ma 42 lata, najmłodsza 16. W tym przypadku mówienie o wieku ma zasadnicze znaczenie, bo średnia życia w Polsce chorych na mukowiscydozę to 22 lata, często umierają dzieci w wieku 12/14 lat. W Europie ta średnia wynosi 40 lat, a w Stanach Zjednoczonych nawet 60 – wyjaśnia Monika Bartnik prezes Fundacji Mukohelp. Prywatnie mama dziecka chorującego na tę śmiertelną chorobę. Jakość życia = długość życiaWśród dziewczyn z kalendarza jest pacjentka po przeszczepie płuc, inne czekają na podobne operacje. Przełamały strach, stres oraz wszelkie opory psychiczne i fizyczne, aby zaangażować się w zbieranie pieniędzy na wygospodarowanie czterech pomieszczeń w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie. Do lepszego życia potrzebują zorganizowanej pomocy lekarzy wielu specjalności.Chłopcy z kalendarzaTo nie koniec bitwy o życie, chorych na mukowiscydozę. Już padła zapowiedź wydania następnego kalendarza, tym razem w męskiej odsłonie. Rozgłos medialnyChorzy i ich opiekunowie zwarli szeregi i ogłosili to dziennikarzom licząc na ich siłę przebicia. Zorganizowali pierwszą konferencję prasową, szybko pojawiły się kolejne wywiady prasowe, radiowe i telewizyjne. Jednocześnie działają także w mediach społecznościowych. Zapowiadają, że nie spoczną aż osiągną zamierzone cele.Do napisania tego felietonu zainspirowała mnie grupa odważnych i stanowczych Pań, których energia bardzo motywuje do działania, nie tylko chorych na mukowiscydozę.