UWAGA! To nie są zwykłe ćwiczenia – to jest poligon medialny. W czasach globalnej dezinformacji media już dawno stały się bronią masowego rażenia. Ktoś powiedział, że na wojnie pierwsza umiera prawda – potwierdzam to prawda. Ze smartfonem w ręce wszyscy jesteśmy nadawcami. Duże media wciąż wciskają nam tony kitu. W sieci możemy dać temu odpór choć i tu działa silna cenzura. Młode pokolenie nie może tylko uzależniać się od wstrzykiwanych im medialnych głupot. Musi uczyć się jak tworzyć własne, sprawdzone treści. Jak odkrywać świat, jak przetwarzać go przez obiektyw, jak rozmawiać z ludźmi w realu, jak rozliczać urzędników, polityków. Nie bać się zadawać pytań, słuchać odpowiedzi i dociekać, czy to co widzą i słyszą odpowiada temu co pojawia się w wirtualnej przestrzeni. Ja uczę się tego od lat. Teraz dzielę się tą wiedzą z synem. Uczę go przedsiębiorczości i zaradności w połączeniu z odwagą i rozsądkiem. Chętnie podzielę się swoim blisko 30-letnim doświadczeniem z każdym kto nie lubi być ogłupiany i ceni niezależność w myśleniu i działaniu. Zapraszamy do współpracy!

